Rumunia. Na przyczepie do Rumunii; ACT Romania 2022; Nikt nie mówił, że będzie łatwo – przez Rumunię i Mołdawię nad Morze Czarne – 2019; Rumuniomania 2017; VX’em do Rumunii – Transalpina i Transfogarska – 2014; Szwecja. VX’em do Szwecji – okolice Sztokholmu – 2013; Wycieczki, zloty, spotkania; Warsztat. DL 650; VX 800
2018-12-10 - #Rumunia, #TrasaTransfogarska, #DrogaTransfogarska, #Romania, #TransfogarskaRoute, #TransfagarasanRoad, Zobacz więcej pomysłów na temat rumunia, bułgaria.
Choć długość drogi atlantyckiej wynosi jedynie nieco ponad 8 km, uważana jest za jedną z najbardziej spektakularnych na świecie. Składa się z ośmiu zapierających dech w piersiach mostów, nisko zawieszonych nad migoczącym w słońcu Morzem Norweskim, łącząc wyspę Averøy z zachodnim brzegiem stałego lądu. To wymarzona trasa
Droga Transfogarska (Transfăgără șan), droga krajowa DN7C to, obok Transalpiny, jedna z dwóch kultowych dróg Rumunii. Przecina ona Góry Fogaraskie z północy na południe pomiędzy ich dwoma najwyższymi szczytami – Moldoveanu i Negoiu, łącząc miasta Sybin w Siedmiogrodzie i Pitești na Wołoszczyźnie. W kulminacyjnym punkcie, na
Transylvania zdjęcia polskich podróżników i turystów. Poznaj największą galerię zdjęć podróżniczych w Polsce. Trasa Transfogarska RUMUNIA
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Spakować trochę ubrań, włączyć nawigację i wyruszyć na wakacje po Europie samochodem – to ciągle popularny sposób na urlop. Często pytacie o sprawdzone miejsca i inspiracje do stworzenia własnego planu na objazdówkę. Dziś podrzucam Wam przetestowaną przeze mnie trasę biegnącą przez Węgry, Serbię, Bułgarię, aż po Rumunię. Jej pokonanie zajęło mi ponad trzy tygodnie. W sumie trasa liczy około 4,5 tysiąca kilometrów. Wybierając się w taką podróż macie szanse zobaczyć zarówno głośne, gęste i szalone europejskie stolice, jak i piękną naturę, jeziora, bajeczne góry w Rumunii, czy Morze Czarne. Jednym słowem jest tu wszystko. Oto poszczególne przystanki w kolejności wraz z krótkim opisem i mam nadzieję, że zachęcającymi zdjęciami: BUDAPESZT (WĘGRY) -> 135 km -> BALATON (WĘGRY)-> 280 km -> SEGEDYN (WĘGRY) -> 220 km -> BELGRAD (SERBIA) -> 320 km -> JEZIORO ZAVOJSKO (SERBIA) -> 100 km -> SOFA (BUŁGARIA) -> 490 km -> WARNA (BUŁGARIA) -> 105 km -> VAMA VECHE (RUMUNIA) -> 51 km -> KONSTANCA (RUMUNIA) -> 13 km -> MAMAJA (RUMUNIA) -> 230 KM -> BUKARESZT -> 170 km -> BRASZÓW (RUMUNIA) ->28 km -> BRAN (RUMUNIA) -> 107 km -> TRASA TRANSFOGARSKA (RUMUNIA) 1. BUDAPESZT Rekomendować chyba nie trzeba. Ostatnio pochlebne opinie o Budapeszcie pojawiają się dosłownie wszędzie. Różnorodne, atrakcyjne pod względem architektonicznym i kulinarnym, multikulturowe, tętniące życiem, miasto mostów, perła Dunaju – to tylko niektóre określenia pojawiające się w nagłówkach i tytułach publikacji na temat stolicy Węgier. Trudno się nie zgodzić z tymi wszystkimi komplementami. Dla mnie Budapeszt, to miasto, które wymyka się prostym definicjom. MONUMENTALNY GMACH PARLAMENTE W BUDAPESZCIE 2. BALATON O tym imponującym rozmiarem i kolorem, największym jeziorze w Europie Środkowej, pisałam Wam tutaj: >>BALATON – HIT CZY KIT?>PIĘKNE JEZIORO ZAVOJSKO>TRASA TRANSFOGARSKA – TO TRZEBA PRZEŻYĆ!<< Jeśli macie propozycję swoich przystanków po drodze, piszcie śmiało! : ) A może przeżyliście podobną przygodę i któreś z miejsc zachwyciło Was szczególnie? : )
W pełni respektujemy i szanujemy prawo do prywatności i ochrony danych osobowych odwiedzających nasz serwis internetowy. Niniejszy dokument określa zasady gromadzenia oraz postępowania z informacjami uzyskiwanymi w czasie realizacji usług. POLITYKA COOKIES 1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies. 2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer. 3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu 4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu: A. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb; B. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości; C. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła; D. dostosowania treści reklamowych w formie graficznej (Reklamy displayowe) przy wykorzystaniu remarketingu Google Analytics 5. W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: „sesyjne” (session cookies) oraz „stałe” (persistent cookies). Cookies „sesyjne” są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). „Stałe” pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika. 6. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies: A.„niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu; B. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu; C. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu; D. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.; E. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań. F. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej). Użytkownicy mogą zablokować usługę Analytics dla reklam displayowych oraz dostosowywać reklamy w sieci reklamowej Google w Menedżerze preferencji reklam. Można również pobrać program blokujący Google Analytics ze strony G. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu. H. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów. I. Więcej informacji na temat plików cookies dostępnych jest pod adresem lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.
319,00 zł – 757,00 zł Trasa Transfogarska w Rumunii. Opis Dodatkowe informacje Opinie (0) Opis Rumunia. Przepiękna, wijąca się wstęga trasy Transfogarskiej. Jest celem wielu wycieczek ze względu na jej malownicze położenie. Osiąga 2034 m Dodatkową atrakcją, którą może uraczyć nas ta trasa są misie. Wracając właśnie z nocnych zdjęć tutaj, miałem okazję przywitać się z dwoma małymi podrostkami pałaszującymi przysmaki z pobliskiego śmietnika. Dodatkowe informacje Format 100×150, 40×60, 60×90, 80×120 Rodzaj nośnika Akryl, Płótno, Wydruk Tylko zalogowani klienci, którzy kupili ten produkt mogą napisać opinię.
Do odwiedzenia Rumunii trzeba mnie było trochę namawiać, nie było jej na mojej liście państw do odwiedzenia w niedalekiej przyszłości i sama nie wiem skąd brała się ta niechęć. Na szczęście minęła chwilę po przekroczeniu granicy, piękne górskie panoramy, które roztaczały się przed nami właściwie cały czas sprawiły, że bardzo chętnie tam jeszcze wrócę. Przejechać się trasą Transfogarską i wracać! Lato 2018 rządziło się u mnie swoimi prawami i muszę przyznać, że w 90% byłam zafiksowana na samochodach. Dlatego w trakcie urlopu postanowiliśmy zwiedzić jakiś samochodowy raj. Wybraliśmy najpiękniejszą trasę Europy, a może nawet świata, czyli sławną DN7C. Oczywiście nie zawiedliśmy się, na trasie trwał właśnie event mazdy, więc minęliśmy ok 50 MX5, do tego jeszcze kilka fajnych szybkich, sportowych autek. Ale przecież nie o oglądanie aut nam chodziło, uwierzcie mi, że widoki jakie widać zza szyby samochodu zapierają dech w piersiach! Cała trasa Transfogarska mierzy 150km i na jej przejechanie trzeba przeznaczyć cały dzień, ponieważ ograniczenie prędkości wynosi 40 km/h i właściwie szybciej nie da się jechać. Do tego przystanki co 10 minut, bo tu piękny widok na drogowe serpentyny, tu najpiękniejszy widok na całe pasmo górskie, tu śliczny wodospad, a tu pasie się osiołek i wreszcie przymusowy postój ponieważ stado owiec przechodzi przez drogę, a jest ich chyba z 200! My nie przejechaliśmy całej trasy, zaczęliśmy w miejscowości Cartisoara i skończyliśmy przy zaporze tworzącej jezioro Vidraru. Podobno najpiękniejsze odcinki widzieliśmy, serpentyny które mrożą krew w żyłach zaliczone, jazda we mgle najniebezpieczniejszą górską drogą też, więc na upartego można uznać urlop za udany i wracać do domu. Pogoda w górach lubi zaskakiwać! I to nawet bardzo! Jakoś nie byliśmy do końca przekonani, czy to właśnie tego dnia wybierzemy się na trasę Trasfogarską, była lekka mgła, trochę padał deszcz, więc stwierdziliśmy, że po co jechać autem na ponad 2000 skoro i tak nic nie będzie widać. Ale z drugiej strony dlaczegożby nie zaryzykować? Pojechaliśmy i przez pierwsze 30km bardzo żałowałam tej decyzji, mgła nasilała się wprost proporcjonalnie do ilości i ostrości serpentyn na drodze, w pewnym momencie nie było nic widać ale nie było też gdzie zawrócić, ponieważ droga jest dość wąska i raczej pozbawiona skrzyżowań. I tak wjechaliśmy na wysokość 2034 i wjechaliśmy do mierzącego ponad 800 metrów tunelu. Po wyjechaniu z tunelu po prostu odebrało nam mowę! Zniknęła mgła i mżawka, za to pojawiło się piękne słońce! I wreszcie naszym oczom ukazały się wspaniałe pasma górskie i cudowne widoki. Pojechaliśmy więc zobaczyć zaporę, jej zdjęcia widziałam właściwie wszędzie po wpisaniu hasła Rumunia w wyszukiwarkę, więc koniecznie chciałam zobaczyć ją na własne oczy. Po kilku godzinach wracaliśmy tą samą trasą i po północnej stronie tunelu też świeciło już słońce, więc zobaczyliśmy to co przysłaniała nam wcześniej mgła i powiem, że to zdecydowanie jedne z najpiękniejszych, a może nawet najpiękniejsze górskie widoki jakie widziałam w życiu. Zapora na rzece Ardżesz Na mnie zrobiła duże wrażenie, ma 160m wysokości i tworzy kilkukilometrowe jezioro Vidraru. Całość wygląda naprawdę imponująco i uważam, że warto się w tym miejscu zatrzymać, wejść na punkt widokowy i podziwiać tego betonowego kolosa. W pobliżu znajduje się zamek Poenari, czyli ta prawdziwa siedziba Hrabiego Draculi, tym razem odpuściliśmy jednak jego zwiedzanie, głównie z tego powodu, że nawigacja pokazywała nam, że do miejsca naszego noclegu mamy 90km, a czas przejazdu to niemal 4 godziny 🙂 Jezioro Balea Całą trasę Transfogarską oczywiście można przejechać samochodem ale jeśli chcecie pochodzić dodatkowo po górach, które są naprawdę piękne, to nic nie stoi na przeszkodzie! Samochód można zostawić w pobliżu jeziora Balea, które swoją drogą jest bardzo urokliwe, są tam strzeżone parkingi, stragany i restauracje z dobrym i w dość przyzwoitych cenach jedzeniem. Od jeziora odchodzi kilka szlaków, które doprowadzą między innymi do wodospadu. Trasa Transfogarska – informacje praktyczne Drogę wybudowano w latach 1970 – 1974, z rozkazu Nicolae Ceausescu. Do tego celu zużyto ponad 6 mln ton dynamitu, a przy jej budowie oficjalnie zginęło 40 osób. Droga miała mieć znaczenie strategiczne, czyli ułatwić przemieszczanie się wojsk w razie inwazji ZSSR, jednak jak było naprawdę, tego nie wiadomo. Droga w całości jest asfaltowa, do tego nawierzchnia systematycznie jest wymieniana, więc jest w naprawdę dobrym stanie i nie ma zagrożenia, że na jakiejś dziurze urwiemy koło. Pomijając fakt, że miejscami jest dość stromo i kręto, jedzie się bardzo przyjemnie, no chyba że ktoś ma chorobę lokomocyjną. Trasa przejezdna jest od 1 czerwca do pierwszego listopada, jednak przy wyjątkowo złej pogodzie, zamykana jest także w miesiącach letnich. Do tego najwyżej położony 25 km odcinek drogi nie jest przejezdny również w nocy. Cała trasa jest całkowicie bezpłatna, polecam jednak wybrać się na przejażdżkę w trakcie tygodnia, w weekendy podobno tworzą się spore korki przy wjeździe do tunelu i w pobliżu najładniejszych punktów widokowych. Dla mnie miejsce idealne! Najpiękniejsze widoki, do tego można sprawdzić jaki z ciebie kierowca i jak dobre masz auto 😉 Proponuję zostawić sobie na koniec zwiedzania Rumunii, w razie gdyby auto jednak nie dało rady 🙂 Mój kierowca i auto poradzili sobie doskonale 🙂
Rumunia jest jednym z moich ulubionych europejskich krajów. Urzekła mnie swoją zielenią, kulturą, pięknymi górskimi krajobrazami, widokiem wozów z końmi na autostradzie i swoim lekkim zacofaniem gospodarczym. Jako że byłam w Rumunii około siedmiu razy zaczynając od 2009 roku a ostatnim razem będąc w 2018 zauważyłam duży wzrost gospodarczy porównując Rumunię z 2009 roku z tą z 2018. Szczerze, bardziej podobała mi się w 2009. Rozwój tego kraju widać na pewno po budynkach. W 2009 roku było mnóstwo starych zniszczonych budowli po drodze, co z biegiem czasu się zmieniało. W Rumunii na drogach królują Dacie. Nic dziwnego, w końcu to rumuńska marka. Dawniej mnóstwo było starych samochodów w złym stanie technicznym, z biegiem lat i samochody stały się lepsze i nowsze. Jadąc przez Rumunię można było nie raz odnieść wrażenie, że kierowcy robią co chcą. Na autostradzie mijaliśmy dużo wypadków, ktoś sobie poboczem ominął czerwone światło i inne samochody, a wozy z końmi były wszędzie, w miastach potrafiły wyjechać prosto pod samochód, jakiś sobie pędził autostradą, gdzie w tym samym czasie na środku drogi stał autostopowicz. Co prawda w późniejszych latach na drogach zaczęło być już trochę najbardziej niebezpiecznych ale jednocześnie najpiękniejszych dróg w Rumunii można zaliczyć trasę Transfogarską i Transalpinę. Obie trasy są przepiękne, z malowniczymi widokami ale też mało bezpieczne. Drogi w górach to prawdziwe serpentyny. Jedzie się na dużych wysokościach, gdzie temperatura w lato spada do 11 stopni, na niektórych odcinkach nie ma barierek i nie wszystkie drogi są w dobrym stanie. Trzeba mieć naprawdę dobre umiejętności prowadzenia pojazdu ale też uważać na rozpędzone motory czy inne samochody. TRASA TRANSFOGARSKA Początek tej trasy zaczyna się w Bascov a koniec jest w miejscowości Cârțișoara. Droga DN7C. Ta górska trasa ma około 150 km a wysokość w jej najwyższym punkcie to 2042 m Droga jest bardzo kręta, w zimę nieprzejezdna. Najdłuższy tunel w Rumunii o długości 884 m znajdujący się właśnie na tej trasie jest nieczynny od późnej jesieni do okolic maja. Ważne jest żeby uzupełnić zapasy paliwa, ponieważ na trasie nie ma stacji tej drogi znajduje się zamek Bran, czyli zamek Draculi, w którym w XV wieku mieszkał Vlad Palownik. Trasa Transfogarska Trasa Transfogarska Jezioro przy trasie Transfogarskiej TRANSALPINA Inaczej droga DN67C. Trasa znajduje się pomiędzy miejscowością Ciocadia a Sebeș. Ma około 148 km długości i jest najwyżej położoną trasą w Rumunii. Osiąga wysokość 2145 m (w punkcie przełęczy Urdele). Na trasie można spotkać pasterzy ze stadami owieczek, krowy na środku drogi czy kempingi Cyganów, które wyglądały tak, jakby tam mieszkali (dużo rozwieszonego prania, gromadki biegających dzieci, całe gospodarstwo w jednym miejscu, namioty, paleniska, grzybiarze na koniach). Na samym środku Transalpiny nie ma stacji benzynowych, lepiej upewnić się, czy ma się wystarczająco dużo paliwa. Stacje pojawiają się przy dwóch końcach jest kręta, mało bezpieczna, lecz w większości pokryta asfaltem, więc dobrze się jedzie. Transalpina Transalpina Transalpina - częsty widok Transalpina - kręte drogi Transalpina - zwierzęta na drodze to też standard Transalpina Podczas jazdy na obu tych trasach warto zatrzymywać się w miejscu, gdzie nam się spodoba i zrobić kilka zdjęć. Co jakiś czas na poboczach są miejsca do postoju.
rumunia trasa transfogarska zdjęcia